poniedziałek, 17 czerwca 2013

Jutro nad Polską przejdą bardzo silne burze. 70 proc szans na powstanie trąby powietrznej.


Najbliższy wtorek będzie zarezerwowany dla bardzo gwałtownych zjawisk atmosferycznych, które przejdą przez wiele regionów naszego kraju. Pioruny, grzmoty, ulewy, wichury i gradobicia najbardziej dadzą się mieszkańcom Polski północnej, wschodniej i środkowej.


Burze, jakie przejdą przez województw północne już w najbliższy wtorek będą związane z pojawieniem się frontu polarnego, oddzielającego dwie zupełnie różne masy powietrza: gorącą zwrotnikową na południu od zimnej polarnomorskiej na północy. Wskutek dużego kontrastu termicznego powstaną gigantyczne chmury burzowe, wypiętrzone na wysokość 15 km, co wróży ekstremalnie silne zjawiska meteorologiczne w wielu regionach Polski.

Potencjalnie najniebezpieczniejsza sytuacja panować będzie w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, łódzkim, pomorskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, lubelskim i świętokrzyskim, częściowo śląskim i małopolskim. W tych regionach chwiejność atmosfery sięgnie 4000 J/kg, zwłaszcza na południu oraz w centrum kraju. Energia termodynamiczna pokryje się z bardzo groźnie wyglądającymi warunkami kinematycznymi, w strefie frontu DLS sięgnie 25-35 m/s, SRH 400-500 m2/s2, a LLS 10 m/s.
Nasz model podtrzymuje pojawienie się Mezoskalowego Układu Konwekcyjnego (MCS) w godzinach porannych na Pomorzu, północy Wielkopolski oraz na Kujawach i bardzo szybko przemieszczał będzie się wzdłuż frontu na południowy-wschód. Już około południa powinien objąć obszar Polski centralnej, a w drugiej części dnia również południe i wschód, zwłaszcza Małopolskę, Górny Śląsk, Podkarpacie, Góry Świętokrzyskie oraz Lubelszczyznę.

Burze będą mieć bardzo gwałtowny przebieg; spodziewane są ulewne opady deszczu, do 40 mm oraz silny, wręcz niszczący wiatr osiągający prędkość 100-130 km/h. Uwzględniając wysoki parametr pionowego uskoku wiatru nie można wykluczyć pojawienia się superkomórek burzowych, które w środowisku silnego przepływu powietrza w górnych warstwach mogą wygenerować nawalne opady deszczu do 50 mm, ale przede wszystkim grad o średnicy od 5 do nawet 7 cm. Niski poziom kondensacji będzie sprzyjał  powstawaniu trąb powietrznych, zwłaszcza w obrębie frontu. Szanse na wystąpienie takiego zjawiska szacujemy na 70 procent, więc są naprawdę duże.

Podtrzymujemy, że najbliższy tydzień bardzo niespokojny zapowiada się na zachodzie, gdzie do piątku włącznie spodziewamy się częstych i gwałtownych burz. Na pozostałym obszarze od środy sytuacja spokojniejsza, która najdłużej utrzyma się na zachodzie.

Brak komentarzy: