czwartek, 1 sierpnia 2013

Nadchodzą upały.. Będzie ponad 38 st. W połowie przyszłego tygodnia temperatura może sięgnąć 40 st w cieniu !!!!!

Po kilku nieco chłodniejszych dniach, jakich doświadczamy w ostatnich godzinach lipca, już od pierwszych dni sierpnia będzie robiło się w Polsce coraz goręcej, aż w końcu nadejdą upały, których apogeum nastąpi w przyszłym tygodniu, być może temperatura zbliży się do rekordów wszech czasów, a na pewno będzie to najdłuższy okres z upałami w tym roku.



Po chłodnej pierwszej i drugiej dekadzie lipca, kiedy temperatury zwłaszcza nocami pozostawiała dużo do życzenia, po 25.07 nastąpiła zupełna przebudowa pola ciśnienia nad naszym kontynentem. Wyż znad Wielkiej Brytanii ustąpił, co spowodowało powstanie licznych układów niżowych na wschodzie Atlantyku, dzięki którym znad północnej Afryki nad obszar Europy Środkowej zaczęło napływać gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego. Pierwszą większą falę upałów mieliśmy w ostatni weekend oraz w poniedziałek, kiedy słupki rtęci w większości Polski przekroczyły 35 stopni C, dochodząc miejscami do 37 stopni C. Teraz nieco się ochłodziło, ale zgodnie z prognozami dominacja polarnomorskich mas powietrza już niebawem się zakończy.
Pierwsze upały dochodzące do 30-32 stopni pojawią się w najbliższy piątek (02.08) na Śląsku, Ziemi Lubuskiej i zachodzie Wielkopolski. Im dalej na północny-wschód, tym chłodniej, ale nie zimno – od 27 do 29 stopni od Pomorza Zachodniego, przez Kujawy, Ziemię Łódzką, Mazowsze po Małopolskę i Podkarpacie, a najzimniej na Podlasiu i Pomorzu, gdzie termometry pokażą 23-25 stopni C. W sobotę upał na zachodzie stanie się już dość nieznośny – tam spodziewamy się nawet 30-35 stopni. Na wschodzie oraz w centrum chłodniej – od 24 do 27 stopni C. Noce z temperaturami w okolicach 15 stopni C, będą więc dość chłodne. W niedzielę na wybrzeżu zrobi się nieco chłodniej – tam 22-24 stopnie C, a na pozostałym obszarze wciąż upalnie. Niestety, nad zachodnią część Polski dotrze front z burzami.

W przyszłym tygodniu ponad 37 stopni 
Wszystko wskazuje na to, że apogeum upałów przypadnie na połowę przyszłego tygodnia i potrwają co najmniej do 10. sierpnia, jeśli nie dłużej. Najgoręcej będzie między 6 a 10 sierpnia, kiedy upalne powietrze pochodzenia zwrotnikowego znad Afryki obejmie właściwie wszystkie regiony naszego kraju. Słupki rtęci pokazywać będą popołudniami co najmniej 35-38 stopni C, ale może się tak zdarzyć, że upał będzie jeszcze potężniejszy i zbliży się do rekordów wszech czasów – można zaryzykować, iż w połowie następnego tygodnia może być nawet 39-40 stopni ! Na wschodzie i południu upałom towarzyszyć będzie niemal bezchmurne niebo, które z pewnością pogorszą i tak już trudną sytuację pożarową w lasach. Burze prognozowane są mniej więcej od drugiej połowy tygodnia, a jeśli ciepło utrzyma się dłużej nastąpi to dopiero od następnego tygodnia.


Wszystko wskazuje na to, że z upałami na kilka dni pożegnamy się po 10.08 – wtedy na krótko ochłodzi się i w całym kraju pojawi się nieco więcej deszczu. Na szczęście o prawdziwie jesiennych klimatach mówić nie będziemy, chociaż chłód może być całkiem spory, nawet poniżej 20 stopni C nad morzem. Na szczęście do tego okresu pozostało jeszcze trochę czasu, więc miejmy nadzieję, że ochłodzenie ani deszcze nie przyjdą i przez cały sierpień utrzymają się wysokie temperatury i pogodne niebo. 
Żadne niszczące burze nie są zdrowym ludziom do życia potrzebne. Na pocieszenie tym, którzy nie lubią deszczu ani chłodów – jeszcze we wrześniu i październiku będziemy mogli liczyć na duże fale ciepła, zwłaszcza w październiku szykuje nam się piękne babie lato z temperaturami nawet powyżej 25 stopni C i to nie przez jeden, dwa dni jak ostatnio, a nawet przez 2 tygodnie!

Brak komentarzy: