piątek, 6 lipca 2012

DZIŚ ZNÓW BARDZO NIEBEZPIECZNIE!!!!






W nocy przez zachodnią część naszego kraju przetoczyła się strefa gwałtownych burz i ulew. Wieczorem najmocniej grzmiało na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej, a w dalszej części nocy w Wielkopolsce, na Kujawach oraz Pomorzu. Burzom towarzyszyły obfite opady, silny wiatr, grad oraz bardzo duża ilość wyładowań atmosferycznych. Przed nami kolejny bardzo gorący i parny dzień. Dadzą się nam we znaki również burze, które mogą być gwałtowne.


Do naszego kraju od południowego-wschodu i południa wciąż płynie bardzo gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego. W ciągu dnia jest ono bardzo suche, dlatego, mimo potężnego CAPE przekraczającego 2,5 kJ/kg, chmury burzowe nie są w stanie się utworzyć. Sytuacja zmienia się wieczorem – wtedy wilgotność wzrasta, poziom kondensacji spada, a co za tym idzie zaczynają rozwijać się burze. Dzisiaj aura może być bardzo podobna do tej wczorajszej, choć w powietrzu pojawi się nieco więcej wilgoci, więc można się pokusić o stwierdzenie, że burz będzie więcej i pojawią się one wcześniej niż dobę temu. Wciąż pozostajemy w tej samej, bardzo gorącej, zwrotnikowej masie powietrza z południa.

Wichury, gradobicia i ulewy

Obecnie w pasie od województwa pomorskiego, przez Kujawy, wschodnią Wielkopolskę, Ziemię Łódzką po Górny Śląsk oraz Małopolskę występuje umiarkowane lub duże zachmurzenie piętra średniego i wysokiego. Na Kujawach oraz Pomorzu Gdańskim pojawiają się burze z silnym wiatrem i ulewnym deszczem. Na wschodzie z kolei niebo mamy zupełnie bezchmurne, na zachodzie również mamy do czynienia z dość ładną, słoneczną pogoda, ale tam zachmurzenie jest nieco większe niż na wschodzie.
W pierwszej części dnia przelotne opady deszczu i burze mogą pojawiać się na Kujawach i Pomorzu Gdańskim. Na pozostałym obszarze będzie słonecznie, jedynie miejscami w Małopolsce, na Górnym Śląsku oraz w centrum mogą pojawiać się już chmury, zwiastujące pogorszenie się pogody w drugiej części dnia. Po południu padać i grzmieć nie powinno jedynie w zachodniej części kraju. Na pozostałym obszarze rozwój konwekcji jest dosyć niepewny – co prawda warunki termodynamiczne wskazują na silny rozwój burz (w centrum CAPE sięgać ma 3 kJ/kg), to jednak niskie nagromadzenie wilgoci w całym profilu atmosfery oraz wysoki poziom kondensacji mogą ograniczać rozwój burz. Więcej powinno być ich dopiero późnym popołudniem i wieczorem, ale nie pojawią się one wszędzie. Największe prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest na wschodzie, w Polsce środkowej oraz południowej. Mimo mało sprzyjających warunków kinematycznych (DLS 10 m/s, SRH ok. 50-100 m2/s2, LLS 2-3 m/s) burze, z racji konwergencji, powinny się dość szybko organizować w większe struktury konwekcyjne, zwłaszcza we wczesnych godzinach wieczornych. Nie można wykluczyć pojawienia się superkomórek burzowych z intensywnym, wręcz nawalnym deszczem (do 30-40 mm/h), z gradem o średnicy do 4-7 cm oraz silnym, porywistym wiatrem, w porywach do 100 km/h lub wiecej!!!. Pojawieniu się silnych porywów wiatru mogą sprzyjać suche środkowe warstwy atmosfery. Konwekcja zacznie słabnąć dopiero w godzinach nocnych.



Uwaga na upały

Do całej Polski od południowego-wschodu płynie bardzo gorąca, zwrotnikowa masa powietrza, stąd na termometrach w całym kraju bardzo wysokie temperatury. W najcieplejszym momencie dnia na przeważającym obszarze naszego kraju będziemy mieć od 30 do nawet 36 st. C, nieco chłodniej na krańcach zachodnich – ok. 24-28 stopni. Wiatr tylko w czasie burz może być silny i porywisty, poza tym słaby i umiarkowany, wschodni i południowo-wschodni, w czasie burz z kierunków zmiennych.



Późnym popołudniem i wieczorem będziemy mieć szanse oglądać szybki rozwój burz nad południowymi, południowo-wschodnimi, częściowo środkowymi Niemcami, a także w Czechach, zwłaszcza na zachodzie oraz w centrum kraju. Te oba tereny są dla nas bardzo ważne, gdyż utworzony tam MCS w drugiej części nocy wkroczy ponownie do Polski, obejmując swoim zasięgiem Dolny Śląsk, Opolszczyznę, Wielkopolskę i Ziemię Lubuską. Na pozostałym obszarze w pierwszej części nocy jeszcze gdzieniegdzie może padać i grzmieć, ale zjawisk powinno stopniowo ubywać. Mimo to nad ranem w zachodniej, północnej, środkowej oraz częściowo południowej części kraju (Górny Śląsk i Małopolska) mogą być pogodowo niespokojne, gdyż tutaj ryzyko pojawienia się burz jest największe spośród np. Lubelszczyzny, czy Podkarpacia. Burzom mają towarzyszyć obfite opady deszczu – do 40 mm/h, silny wiatr, w porywach do 80-100 km/h oraz grad. Zjawiska znów będą bardzo aktywne elektrycznie, gdyż sprzyjać im ma wysoka chwiejność atmosfery na poziomie 2 kJ/kg. Noc ma być również bardzo ciepła – na przeważającym obszarze naszego kraju temperatura nie powinna spaść poniżej 20 stopni, jedynie na wybrzeżu nieco chłodniej – 18-19 stopni. Wiatr w czasie burz silniejszy, poza tym słaby i umiarkowany, południowo-wschodni i wschodni, na zachodzie skręcający na północno-zachodni i zachodni.

Brak komentarzy: