wtorek, 17 lipca 2012

Cała planeta doświadcza anomalii pogodowych.. Jak jest przyczyna?



Gradobicia, tornada, nagłe powodzie to teraz nasz dzień powszedni. Jak tak dalej pójdzie to uodpornimy się na te informacje i przestaną na nas robić wrażenie. W każdym razie wielkie wrażenie na całym świecie zrobiły polskie tornada. Wszystkie media, nawet amerykańskie zwracają uwagę na to zjawisko, jako coś anomalnego.




Gdy podsumuje się ostatnie tygodnie to najsmutniejsze jest to, że rośnie liczba zabitych w wyniku ekstremalnych zjawisk pogodowych. W niektórych miejscach jak Teksas nadeszły temperatury powyżej 45 stopni Celsjusza. Z drugiej strony w Chile ludziom doskwiera szczególnie ciężka zima.

Wielkie burze jedna za drugą przetaczają się przez kolejne kraje. Pora deszczowa była katastrofą dla Europy oraz dla południowej i wschodniej Azji. Najtrudniejsza sytuacja jest w południowej Japonii. Swoje domy opuściło 400 tysięcy osób. Pomoc niesie wojsko, zginęło tam już 26 osób.

Niedawno zatopiło Odessę, o katastrofie w okolicach Krymska mówiły wszystkie media. Wielka Brytania tonie w deszczu już kilkukrotnie dochodziło tam do monsunowych opadów. Wielkie powodzie są również w Chinach. Przekazy te można mnożyć, ale lepiej uzmysłowić sobie, że są to dowody na trwałą zmianę klimatu.
Media wciąż pokazują poszczególne wydarzenia jakby w oderwaniu i licząc na to, że ludzie nie zaczną zadawać pytań. Pogoda robi się coraz bardziej niebezpieczna a nikt nie kwapi się, aby przynajmniej zarysować przyczyny, wciąż za to w telewizjach można zobaczyć wiele skutków.
Najbardziej prawdopodobnym czynnikiem sprawczym tego, co obserwujemy w zjawiskach pogodowych jest zakłócenie cyrkulacji termohalinowej, być może związane z zakłóceniem prądów oceanicznych, co spycha z ustalonych kursów prądy strumieniowe w atmosferze. Zakłócenie całego mechanizmu cyrkulacji powoduje wiele zawirowań i zmian przepływów, co może sprowadzać ekstremalne zimno w zimie i ekstremalne gorąco w lecie.

Brak komentarzy: