wtorek, 27 września 2011

Olbrzymia plama w sercu Słońca...

  
 Zgodnie z zapowiedziami naukowców, aktywność słoneczna we wrześniu wzrosła. Efektem jest coraz więcej ciemnych plam na jego tarczy i coraz częstsze zorze polarne na dalekiej północy.
W okolicach centralnej części słonecznej tarczy pojawił się kompleks plam oznaczony przez naukowców numerem 1302.
Rozmiary kompleksu są imponujące, ponieważ kilkukrotnie przekraczają wielkość naszej planety.
To właśnie z tego powodu prognozuje się, że w ciągu najbliższej doby prawdopodobieństwo najsilniejszego w skali rozbłysku klasy X wynosi 40 procent.
Jeszcze większa jest szansa na rozbłysk klasy M i wynosi ona aż 80 procent, co nawet w prognozach daje nam niemal pewność takiego zdarzenia.
Prognozy nie pozostawiają nam wątpliwości, że w najbliższych dniach mieszkańcy wysokich szerokości geograficznych będą mogli się zachwycać kolorowym spektaklem na niebie.
Zorze polarne pojawią się w momencie, gdy w kierunku Ziemi wyrzucony zostanie strumień naładowanych cząstek, nazywany wiatrem słonecznym.
Prawdopodobieństwo jest bardzo duże, ponieważ najbardziej aktywny kompleks plam na Słońcu jest obecnie i przez kilkadziesiąt godzin pozostanie skierowany ku Ziemi. Zanim jednak będzie można ujrzeć zorze, warto skierować swoje teleskopy ku Słońcu.
Tutaj jednak ostrzeżenie, ponieważ absolutnie nie można patrzeć na Słońce bezpośrednio przez teleskop lub lornetkę, a także gołym okiem. Grozi to trwałym uszkodzeniem wzroku i ślepotą. Warto wykorzystać do obserwacji specjalne filtry lub rzutować obraz z teleskopu na biały kartoniku.
W miarę bezpieczne są również obserwacje słonecznej tarczy podczas jej zachodu za horyzont, ale także w tym przypadku należy zachować środki ostrożności i patrzeć na Słońce przez krótką chwilę.
Amatorzy astronomii na całym świecie wykonują zdjęcia dużej plamy, a efekty tego można zobaczyć poniżej. Plam będzie przybywać aż do maksimum słonecznego spodziewanego około 2013 roku.


Brak komentarzy: