środa, 28 września 2011

Rosyjska Agencja Atomistyki ostrzega przed nuklearną katastrofą z powodu aktywności Słońca















Rosyjska Federalna Agencja Atomistyki (FAAE)   przygotowała raport, z którego wynika, że istnieje poważne zagrożenie z powodu możliwych masowych przerw w dostawie energii elektrycznej na skutek silnych rozbłysków słonecznych. 


Raport w dramatyczny sposób podsumowuje, czym mogłyby się skończyć takie wyłączenia prądu. Według naukowców grozi nawet przeciążenie bloków energetycznych i seria niekontrolowanych eksplozji. Jak wiadomo przemiennego prądu elektrycznego nie da się sensownie magazynować i blok energetyczny w jakiejkolwiek elektrowni po prostu musi być pod obciążeniem.

FAAE wskazała na niedawny blackout w Chile, który dotknął 9 milionów mieszkańców i powiązała go z sobotnim rozbłyskiem X1.9 z plamy słonecznej 1302. Agencja dodaje, że podobne zjawisko również powiązane z rozbłyskiem miało miejsce 8 września w południowej Kalifornii i w Arizonie.

Rosyjska Agencja idzie dalej z domysłami twierdząc, że i eksplozja w fabryce przetwarzania odpadów radioaktywnych we Francji, do której doszło 12 września jak i incydent z problemami w chłodzeniu amerykańskiej elektrowni jądrowej Michigan, do jakie doszło 16 września były poprzedzone przez co najmniej przez sześć dużych Erupcji.

Raport zawiera również odniesienie do upadku amerykańskiego satelity, którego kuriozalny ostatni lot był i nadal jest kompletną zagadką dla NASA. W tym przypadku, według Rosjan, Słońce również może mieć swój udział.

Pogląd ten wsparła sama NASA twierdząc, że zanotowano ekstremalnie wielkie promieniowanie ultrafioletowe i to wtedy, gdy wydawało się, że rozbłyski już kończą działalność.


"Dodatkowa energia z ostatniej fazy może wywierać wielki wpływ na Ziemię. Ekstremalne promieniowanie ultrafioletowe jest szczególnie dobre do rozgrzewania i jonizowania wyższych partii atmosfery. Gdy atmosfera naszej planety jest rozgrzewana przez ekstremalne promieniowanie UV puchnie przyspieszając spadek satelitów znajdujących się na niższych orbitach."

Brak komentarzy: