wtorek, 11 grudnia 2012

Zima zbiera śmiertelne żniwo...


Kilkadziesiąt osób, głównie bezdomnych, zmarło w Europie w wyniku sporego mrozu oraz opadów śniegu. Informacje na temat skutków ataku zimy nie schodzą z czołówek europejskich mediów.


Według nich, najbardziej ucierpiały państwa bałkańskie, gdzie śnieg padał dłużej niż 30 godzin.  Na drogach zapanował kompletny chaos. Biorąc pod uwagę temperaturę powietrza schodzącą do poziomu -18*C to okazuje się, że taka pogoda w połączeniu z malejącym stanem paliwa w autach to przepis na dużą katastrofę. Aby tego uniknąć około tysiąca ratowników wzięło udział w ewakuacji osób zablokowanych w samochodach osobowych i ciężarowych.

Skomplikowana sytuacja utrudnia komunikację lotniczą. Zakłócenia są szczególnie dotkliwe na lotniskach w Amsterdamie, Frankfurcie nad Menem i Düsseldorfie. Anulowano dziesiątki lotów. Na niemieckich drogach doszło do około 1 000 wypadków samochodowych. Dla celów bezpieczeństwa, zatrzymano pociągi dużych prędkości na wielu trasach we Francji, Belgii, Niemczech i w Holandii.

W górach Szwajcarii zeszły lawiny, które trafiły prosto na obóz, w którym było jedenastu turystów. Większość z nich była w stanie o własnych siłach wydostać się spod śnieg, jedna osoba została ranna.



W Polsce zamarzło dziś w nocy 10 osób, w większości bezdomnych. Policjanci zostali zobowiązani do sprawdzania czy na ulicach nie ma śpiących osób. Temperatura w naszym kraju zeszła do najwyżej -11*C. Podobnie wyglądała sytuacja w Czechach gdzie zamarzło 7 osób. Tam jednak w wielu miejscach doszło do naprawdę ciężkiego ataku mrozu. Rekord zimna na Morawach wyniósł -27,8*C. Meteorolodzy ostrzegają, że nadchodzące noce będą równie mroźne.

Brak komentarzy: