1 listopada przyniesie deszcz i silny wiatr –
gdzie dokładnie? Sprawdźmy najnowszą prognozę pogody.
W dniu Wszystkich Świętych nasz kraj znajdzie się pomiędzy potężnym,
rozległym niżem znad Wysp Brytyjskich a wyżem znad Rosji. Z południa
będzie napływać dość ciepłe i jednocześnie wilgotne powietrze prosto
znad Morza Śródziemnego. Opady przyniesie nam niż, który jutro utworzy
się w pobliżu Balearów. W nocy z środy na niedzielę układ zostanie
wchłonięty przez rozległy cyklon umiarkowanych szerokości
geograficznych, który znajdzie się nad Wyspami Brytyjskimi, a jego
szczątki dotrą do naszego kraju w czwartek w ciągu dnia.
Po w miarę pogodnej nocy, z licznymi przymrozkami w dzielnicach środkowych, wschodnich i częściowo północnych, zacznie się chmurzyć od samego rana na południu i zachodzie. Przed południem strefa zachmurzenia będzie przemieszczała się w głąb kraju. Do południa rozpada się w pasie od Pomorza Zachodniego, przez Ziemię Lubuską, zachodnią część Wielkopolski, Dolny Śląsk, po Małopolskę i Podkarpacie, a po południu silne opady spodziewane są także na wybrzeżu, Kujawach, w centrum, Mazowszu i Lubelszczyźnie. Spadnie na ogół ok. 5-12 mm deszczu. Do końca dnia padać nie będzie jedynie na Warmii i i Podlasiu, a późnym popołudniem deszcz zaniknie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Tam, gdzie pojawiać się będą opady, będzie również niezbyt ciepło. W czasie deszczu temperatury nie przekroczą 5-7 stopni. Czwartek najcieplejszy ma być na południowym wschodzie, gdzie przewidujemy 10-11 stopni. Dokuczał nam będzie także silny i porywisty wiatr wiejący z południowego-wschodu, osiągający w porywach 50-60 km/h. Oprócz parasola trzeba będzie wziąć ze sobą także cieplejszą kurtkę, gdyż odczucie chłodu skutecznie zwiększy silniejszy wiatr. Szczegółową prognozę na kolejne dni długiego weekendu podam już jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz