wtorek, 17 września 2013

Leje i jest chłodno. Po południu będzie jeszcze gorzej.... Poprawa pogody wieczorem


Zimne powietrze, które dotarło nad północne Włochy dało impuls do utworzenia się aktywnego, bo wilgotnego układu niskiego ciśnienia, który przynosi obfite opady na Śląsku i w Małopolsce. Niż wędruje w kierunku północno-wschodnim wzdłuż pofalowanego frontu, dlatego we wschodniej połowie Polski będzie dzisiaj prawdziwie jesiennie.


Pogodą w Europie rządzą dwa rozległe układy baryczne. Pierwszy z nich – ogromny wyż znad północnej Rosji zapewnia słoneczną, stabilną i bardzo ciepłą pogodę w północnej i wschodniej Skandynawii, w Rosji oraz w Arktyce. Tymczasem głęboki niż, który dotarł nad Morze Północne, przynosi ulewy, wichury i niskie temperatury w zachodniej i środkowej części kontynentu. We wtorek pozostaniemy pod wpływem chłodnych, polarnomorskich mas powietrza z północy i zachodu, jedynie nad dzielnice wschodnie napłynie trochę cieplejsze z południa.

W dniu dzisiejszym zdecydowanie najlepszą pogodą będą się cieszyć mieszkańcy województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego. Deszcz w tych regionach padał będzie w pierwszej części dnia, a od zachodu opady będą zanikać i pojawią się nawet przejaśnienia. Po południu coraz słabsze opady czekają mieszkańców Śląska, Gór Świętokrzyskich, Małopolski i Kujaw, ale do południa to właśnie w tych regionach padać będzie najmocniej. Poza tym deszcz ma być słabszy.

Po południu mocno rozpada się w rejonie Zatoki Gdańskiej i na Warmii, tymczasem na północy Lubelszczyzny, wschodzie Mazowsza oraz na Podlasiu, gdzie nastąpi wzrost energii chwiejności do około 600 J/kg, uwzględniając ścinanie w warstwie 0-6 km dochodzące do 20 m/s, spodziewamy się głębokiego rozwoju konwekcji. Chmury burzowe będą nieść intensywne opady deszczu do 30 mm, grad o średnicy 2-3 cm oraz silniejszy wiatr o prędkości 80 km/h. 

Z kolei na Lubelszczyźnie oraz na Podkarpaciu opady będą nieco słabsze, ale mimo to powinno spaść do około 10-15 mm wody.
Dzisiejszy dzień będzie prawdopodobnie pierwszym tak zimnym od maja. W pasie od Zatoki Gdańskiej, przez Kujawy, Ziemię Łódzką po Górny Śląsk i Małopolskę mamy mieć 9-10 stopni, a w Beskidach tylko około 8 stopni. Na zachodzie trochę cieplej – do 15 stopni C, a w dzielnicach wschodnich 18-20 stopni, na Roztoczu nawet 21 stopni C. Wiatr umiarkowany, na wschodzie południowo-wschodni i południowy, skręcający na północno-zachodni, na pozostałym obszarze północno-zachodni.

W nocy strefa chmur z opadami będzie przesuwać się na wschód. Najmocniej popada na północnym wschodzie i południowym wschodzie, gdzie spadnie kolejne 10-20 mm deszczu. Tymczasem na zachodzie oraz w centrum spodziewamy się licznych rozpogodzeń, przez co zrobi się zimno. Nad ranem od 0-2 st. C w rejonach podgórskich, 3-5 st. C na Śląsku oraz na Pojezierzu Pomorskim, 8-9 stopni C na wschodzie do 10 stopni C na Suwalszczyźnie. W wielu regionach przy gruncie wystąpią przymrozki. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni i zachodni.

Brak komentarzy: