wtorek, 5 lutego 2013

Burze wkroczyły nad Polskę -grzmi na zachodzie....


Choć prognozy wskazywały na rozwój głębokiej konwekcji w zachodniej części Polski, to większość nie sądziła nawet, że w lutym – miesiącu zimowym – mogą pojawić się pierwsze burze, szczególnie na samym początku. Oficjalny sezon na grzmoty i pioruny rozpoczyna się 1. kwietnia, ale już w dniu dzisiejszym mieszkańcy województwa lubuskiego mogą podziwiać przecinające niebo błyskawice. Jeszcze ciekawiej jest w Niemczech, w Krajach Beneluksu i we Francji.

Zgodnie z prognozami konwekcja głęboka od samego rana szaleje u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech osiąga swoje apogeum właśnie teraz; w ciągu zaledwie dwóch godzin detektor wyładowań Blids odnotował tysiąc wyładowań atmosferycznych, co jak na początek lutego jest wartością rzadką. Burze występują zarówno wzdłuż wędrującego chłodu, jak również za nim. Chmury cumulonimbus rozwijają się w chłodnym, wilgotnym powietrzu arktycznym, morskim napływającym z północnego-zachodu. Cechuje się sporą energią termodynamiczną, sięgającą 500 J/kg.

Front dociera do naszych zachodnich granic, niosąc silne opady oraz wyładowania atmosferyczne. Aktualnie grzmi na zachód od Gorzowa Wielkopolskiego. Według niemieckich radarów to właśnie w strefie burz na Ziemi Lubuskiej odbiciowość opadów sięga nawet 45 dBZ (linia szkwałowa). W takiej sytuacji nie można wykluczyć – obok opadów deszczu – także gradu bądź krupy śnieżnej. W trakcie burz wiatr może osiągać 80 km/h – tyle wiało m.in. w Niemczech. Ciągu najbliższych kilku godzin opady konwekcyjne, którym wciąż mogą towarzyszyć burze, pojawiać mają się na zachodzie i północy ,a nie wykluczone że nawet w centrum Polski.
Poniżej mapa aktualnych wyładowań z godziny 16.00


Brak komentarzy: