środa, 16 stycznia 2013

Uwaga na intensywne opady śniegu. spadnie od 10 do 20 cm białego puchu. Warunki na drogach są fatalne.


Adwekcja cieplejszego powietrza okazała się dokładnie taka, jaką przewidywały nasze moele. Przede wszystkim ciepło nie weszło dalej w głąb Polski, jak na południe od linii Zakopane, Rzeszów, Zamość, gdzie notowano wczoraj od 2 do 6 stopni C. Dzisiaj czeka nas załamanie pogody: przejdą intensywne śnieżyce. Gdzie sypać ma najmocniej? Odpowiedź znajdziecie poniżej.




Bardzo blisko naszego kraju wędruje dzisiaj ośrodek niskiego ciśnienia, dokładnie przez zachodnią Ukrainę, a następnie Białoruś, a front z nim związany przyniesie bardzo intensywne opady na wschodzie i południowym wschodzie Polski. Front ten oddziela dwie zupełnie różniące się od siebie masy powietrza: ciepłą, pochodzenia polarnomorskiego, płynącą nad Ukrainę od zimnej, arktycznej na zachodzie. Warto spojrzeć na rozbudowujący się nad Skandynawią układ wysokiego ciśnienia – ten niewielki wyż ściągać zacznie do Polski od jutra bardzo zimne powietrze pochodzenia polarno-kontynentalnego i nastaną siarczyste mrozy. Zanim nadejdą, to dzisiaj będziemy musieli pomęczyć się ze śniegiem.


Stosunkowo najspokojniejsza pogoda, po nocnych, intensywnych opadach, panować ma na zachodzie oraz wybrzeżu. Mimo to niebo i tam będzie zasnute chmurami, z których okresami poprószy słaby śnieg. Zupełnie inna sytuacja panować ma na pozostałym obszarze, a zwłaszcza w województwach: podkarpackim, lubelskim, podlaskim, częściowo mazowieckim, świętokrzyskim i małopolskim. Wystąpią tutaj intensywne opady mokrego śniegu. Miejscami pokrywa śnieżna zwiększy się nawet o 15-20 cm.

Do południa potężne śnieżyce przejdą przez środkową i wschodnią część województwa małopolskiego, w podkarpackim, lubelskim, zacznie też sypać na południu województwa świętokrzyskiego. Na północy, zachodzie i północy raz pochmurno, a śnieg niewielki. Potem wielka śnieżyca rozpocznie się nad południową i wschodnią częścią Mazowsza, Lubelszczyzną, a następnie nad Podlasiem. Śnieg ma padać także na Mazurach, w centrum i na Śląsku, ale na pewno słabiej niż na wschodzie. Miejscami pokrywa śnieżna zwiększy się o 15 cm, powodując przy tym gigantyczne problemy komunikacyjne. Przejściowo na południowym wschodzie popada deszcz.

W środę najwyższe temperatury zostaną zanotowane od południowego Podlasia, przez Mazowsze, po Śląsk oraz na wschód od tej linii: ma być od -1 do 2 stopni. Najzimniej na zachodzie i północy – tam od -6 do -3 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północno-wschodnich i północnych.

Późnym wieczorem opady będą powoli słabły. Śniegiem sypnie zwłaszcza na wschodzie, południu oraz miejscami w centrum, ale do 22:00 strefa obfitych opadów ma się już odsunąć nad Białoruś. Na zachodzie i północy na ogół bez opadów, ale sporo chmur, jednak na zachodnim wybrzeżu, zwłaszcza w rejonie Wyspy Wolin niewykluczone przelotne opady śniegu, w związku z konwekcją, która powstanie nad Bałtykiem. Temperatura minimalna od -10 stopni C na Warmii, do -2/-1 stopnia na Podkarpaciu i wybrzeżu. Wiatr słaby i umiarkowany, z północy.

Brak komentarzy: