czwartek, 20 grudnia 2012

Prognoza na Święta....



Prognozy dotyczące świąt Bożego Narodzenia już niewiele się zmieniają, dlatego myślę, że jest to najodpowiedniejszy moment, aby przyjrzeć się pogodzie, która będzie nam towarzyszyć właśnie w tych dniach. A zapowiada się niezwykle ciekawa.

Wigilia – 24. grudnia

Po bardzo mroźnym weekendzie i chłodnym poranku, Wigilia zapowiada się bardzo chłodno, chociaż od zachodu i południa nadciągać będzie wyczekiwana przez nas od dłuższego czasu zmiana pogody. Większa część Polski będzie pod wpływem mroźnego wyżu rosyjskiego, lecz od zachodu i południa wędrować będzie ciepły front atmosferyczny związany z niżem znad Wysp Brytyjskich. Dzięki temu frontowi, druga połowa świąt Bożego Narodzenia już nie zapowiada się zimowo, więc fanaberie fanów białej pory roku o trwałej zimie do końca roku można sobie po raz drugi wyrzucić do kosza.
Do końca dnia mroźna i sucha pogoda utrzyma się na północy, wschodzie oraz w centrum. Najzimniej ma być na północnym wschodzie, na Podlasiu i wschodzie Warmii w dzień -14 stopni. W pasie od Pomorza, przez centrum od -10 do -4 stopni (z tendencją do ocieplenia w godzinach wieczornych), tymczasem na Śląsku i w Małopolsce pojawi się odwilż – tam słupki rtęci po południu przekroczą 0. Wzdłuż frontu wystąpią najpierw opady śniegu, a następnie marznącego deszczu, powodującego gołoledź. Na zachodzie i południu padać ma intensywnie, dlatego warunki na drogach będą fatalne.

Boże Narodzenie – 25. grudnia

W Boże Narodzenie zimowa aura utrzymywać się będzie jeszcze na Warmii, Mazurach, Podlasiu, wschodzie Mazowsza i na Lubelszczyźnie. Tam od -8 do -2 stopni (w ciągu dnia). Na pozostałym obszarze sporo chmur, wietrznie i znacznie cieplej: na zachodzie i południu od 4 do 7 stopni (oczywiście na plusie), a w rejonach podgórskich, gdzie pojawi się halny, słupki rtęci dojdą do plus 10 stopni C. Bardzo ciepło będzie również wysoko w górach: na Kasprowym Wierchu, czy na Śnieżce ma być aż 10 stopni powyżej zera, co o tej porze roku nie jest zbyt częstym zjawiskiem. Na szczęście opadów ma być mało, tylko na północnym wschodzie możliwa marznąca mżawka.

II dzień świąt – 26. grudnia

W drugi dzień świąt odwilż obejmie już cały nasz kraj. Dostaniemy się pod wpływ niżu znad Europy Zachodniej, który przyniesie nam opady, głównie deszczu. Już nigdzie nie będzie mrozu: od 1-2 stopni na północnym wschodzie do 7-8 stopni na pozostałym obszarze. W wielu regionach padać ma wręcz ulewnie, a do tego wszystkiego dojdzie silny i porywisty wiatr. Odwilż w drugi dzień świąt jest nieunikniona.
Reasumując, przed nami urozmaicone pod względem pogody święta Bożego Narodzenia. Przynajmniej pierwsza ich połowa będzie zimowa, miejscami biała, a druga – zwłaszcza na południu i zachodzie – wręcz wiosenna. Mimo to w prognozach mogą jeszcze zajść istotne zmiany – być może ocieplenie nadejdzie później lub wcześniej – wszystko zależeć będzie od wędrówki frontu ciepłego, bo na przestrzeni 100 km temperatura ma różnić się blisko o 6 stopni C. Odwilż, zgodnie z prognozami z 1. grudnia, potrwa do końca roku, dopiero w I dekadzie stycznia ma nadejść większe i trwalsze ochłodzenie.

Brak komentarzy: