Cały nadchodzący tydzień bardziej przypominał będzie kwietniową niż listopadową pogodę. W połowie tygodnia na południu Polski za sprawą wiatru halnego temperatura może podskoczyć do 15 stopni. Ochłodzenia spodziewam się na początku grudnia, może spaść śnieg, nocami pojawi się mróz, ale nie będzie tak dramatycznie, jak dwa lata temu.
Przełom listopada i grudnia przyniesie wędrówkę układów niskiego ciśnienia z południa Europy, które przynosić będą intensywne opady deszczu i śniegu. W tym momencie trudno powiedzieć, jaki typ opadów nawiedzi nasz kraj, ale w czwartek będzie to przeważnie deszcz. Prognozy na weekend również się zmieniły, po najnowszej, wieczornej aktualizacji wszystko wskazuje na to, że już w niedzielę temperatury wszędzie lekko ujemne i możliwy śnieg.
W poniedziałek (03.12) spodziewamy się dalszego ochłodzenia. Układy niskiego ciśnienia przemieszczą się nad Bałkany, a co za tym idzie z północy napłynie nieco chłodniejsze powietrze. Temperatury w ciągu dnia oscylować będą od -2 do 3 stopni, nocami mróz, miejscami do -8 stopni i w wielu regionach popada śnieg, początkowo dość intensywnie. Miejscami wytworzy się nawet pokrywa śnieżna.
W okolicach 4. grudnia w pobliżu Wysp Brytyjskich rządzić się będą kolejne układy niskiego ciśnienia, które być może zejdą nad rejon Morza Śródziemnego, a potem w postaci niżu genueńskiego przemieszczać się będą na północ. Bardziej prawdopodobne jest jednak przemieszczanie niżów nad Skandynawię, co oznaczałoby lekką odwilż, zwłaszcza na zachodzie i deszcz, deszcz ze śniegiem oraz mokry śnieg. Powieje również silniejszy wiatr, być może ok. 06.12. będziemy mówić o jakiejś poważniejszej wichurze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz